Zajęcia sensoryczne
Wykorzystując definicję przypomnijmy, że zajęcia sensoplastyczne jako zajęcia uzupełniające, prowadzone w naszym żłobku przez trenera I stopnia, wspierają rozwój kompetencji interpersonalnych. W jaki sposób? Poprzez przygotowanie przestrzeni oraz oparcie twórczego procesu na odpowiednim stymulowaniu i kierowaniu dzieci z zastosowaniem wyłącznie bezpiecznych produktów spożywczych. Brzmi to skomplikowanie, ale tylko w teorii. W praktyce zajęcia sensoplastyczne to plastyka z wykorzystaniem wszystkich zmysłów. Tak, tak, dokładnie – wszystkich, a więc i zmysłu smaku. Dzieci mogą skosztować produktów, którymi malują, które przesypują lub którymi lepią, ponieważ produkty te są dla nich całkowicie bezpieczne. To artykuły spożywcze bez barwników i ulepszaczy.
Podczas zajęć z sensoplastyki dzieci poznają różne barwy, kształty czy faktury. Malują na folii i mleku, a także bawią się np. kolorowym makaronem, mydlanymi bańkami, piaskiem kinetycznym, ryżem, kaszą, stempelkami, galaretką i wieloma innymi produktami, które oddziałują na wszystkie ich zmysły.
Co rozwija sensoplastyka?
Sensoplastyka optymalnie rozwija cały organizm. W jaki sposób? Wpływając na wszystkie zmysły, szczególnie na zmysł dotyku, a dłoń jest przecież jednym z najważniejszych narzędzi poznawania świata. Bawiąc się, dziecko eksperymentuje i rozwija kolejne połączenia nerwowe. Sensoplastyka wspomaga budowanie u malucha świadomości ciała i przestrzeni, wspomaga usprawnienia ruchowe, pośrednio wpływa też na rozwój mowy, gdyż ośrodki w mózgu odpowiedzialne za mowę są usytuowane blisko ośrodków odpowiadających za małą motorykę, czyli pracę dłonią.
Sensoplastyka jest też jedną z form terapii dzieci niepełnosprawnych ruchowo i intelektualnie, przyczyniając się do znaczącej poprawy ich stanu.